14 wagonów pociągu ekspresowego wykoleiło się w pobliżu miasta Pukhrayan w stanie Uttar Pradeś. Do katastrofy doszło nad ranem, gdy większość pasażerów jeszcze spała. Daljeet Chaudhary, komendant główny policji, poinformował, że rannych zostało ponad 200 osób, w tym 72 są w ciężkim stanie. Nie razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Premier Indii Narendra Modi złożył kondolencje bliskim ofiar. "Brak mi słów, by wyrazić, jak wstrząśnięty jestem tym tragicznym wypadkiem. W myślach łączę się z osieroconymi rodzinami" - napisał na Twitterze.W Indiach koleje przewożą dziennie ok. 20 milionów ludzi i są głównym środkiem transportu w tym kraju; wymagają jednak ogromnych inwestycji m.in. dla poprawy bezpieczeństwa. Najtragiczniejsza katastrofa kolejowa wydarzyła się w 1981 roku, gdy pociąg pasażerski wpadł do rzeki w stanie Bihar w północno-wschodnich Indiach; śmierć poniosło wówczas ok. 800 ludzi.