Zawiadowca stacji w mieście Larisa w środkowej Grecji został zatrzymany w środę - poinformowała AFP. Do aresztowania doszło kilka godzin po czołowym zderzeniu dwóch pociągów w gminie Tembi. - 59-letni zawiadowca stacji został zatrzymany - powiedział agencji rzecznik lokalnej policji, dodając, że wkrótce usłyszy zarzuty. Zawiadowca stacji ma usłyszeć zarzuty "Greek City Times" poinformował, że 59-latek może usłyszeć zarzuty dotyczące naruszenia bezpieczeństwa transportu, co z kolei miało doprowadzić do śmierci kilkudziesięciu osób. Za przestępstwo grozi mu kara od 10 lat więzienia do dożywocia. "Prokurator Stamatis Daskalopoulos, któremu powierzono nadzór nad śledztwem w sprawie tragedii w Tembi, udaje się na miejsce w celu sprawowania osobistego nadzoru nad dochodzeniem" - poinformował serwis. Zawiadowca twierdzi, że nakazał zmienić tor Jak donoszą media, kolizja miała być spowodowana "fatalnym błędem" zatrzymanego już zawiadowcy stacji, który na odcinku Larissa-Evangelismos skierował pociąg pasażerski na tor, po którym jechał już pociąg towarowy. Zawiadowca stacji miał twierdzić, że wydał polecenie zmiany toru, ale nie zostało ono zrealizowane przez system. Rzecznik rządu Yiannis Economou zauważył, że pociągi jechały po tym samym torze przez "kilka kilometrów". Według mediów, powołujących się na źródła, gdyby zawiadowca wiedział, że pociąg pasażerski porusza się po tej samej linii co pociąg towarowy, nakazałby obu zatrzymać się przed zbliżeniem się do siebie. Należy bowiem wziąć pod uwagę, że zderzenie miało miejsce około 25 km od stacji kolejowej Larissa i punktu zmiany toru. "Wszystko może wyjaśnić transkrypt ewentualnej rozmowy zawiadowcy stacji z maszynistami" - podał Greek City Times. Zawiadowca greckiej spółki kolejowej Trainose został zatrudniony przez włoskie przedsiębiorstwo Ferrovie Dello Stato Italiane w 2017 roku - podała AFP.