Przyczyną katastrofy izraelskiej maszyny była awaria silnika. Samolot spadł do Morza Śródziemnego. Na jego pokładzie było dwóch członków załogi. Według wojskowego rzecznika oraz izraelskich mediów pilot i nawigator samolotu bezpiecznie się katapultowali. Z morza podjął ich wojskowy śmigłowiec ratowniczy. Jak wynika z doniesień izraelskich mediów, do zdarzenia doszło u wybrzeży Strefy Gazy. Izraelska telewizja Kanał 2 podała, że katastrofa F-16 wydarzyła się u wybrzeży Strefy Gazy. Terytorium tym, graniczącym z Izraelem i Egiptem, zarządza palestyńskie islamistyczne ugrupowanie Hamas. Izrael wstrzymał loty myśliwców po katastrofie F-16 Izrael wstrzymał loty wszystkich swych myśliwców F-15 i F-16 po katastrofie samolotu F-16, który runął do morza. Dowódca sił powietrznych postanowił "wstrzymać loty wszystkich samolotów F-15 i F-16 do czasu wyjaśnienia okoliczności wypadku".