Katastrofa helikoptera w Kalifornii. Spadł obok plaży, są ranni
Pięć osób zostało rannych w katastrofie helikoptera w Huntington Beach w Kalifornii. Maszyna rozbiła się na parkingu w pobliżu jednej z plaż. Szczątki, jak widać na nagraniach z miejsca zdarzenia, znajdują się m.in. na drzewach i obok budynku hotelu.

Jak informują lokalne służby, do zdarzenia doszło około godziny 14:00 czasu lokalnego. Helikopter spadł na parking przy plaży pomiędzy Twin Dolphins Drive i Beach Boulevard.
Z maszyny wyciągnięte zostały dwie osoby, trzy kolejne ucierpiały na skutek upadku helikoptera. Wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali, jednak - jak przekazał rzecznik władz miejskich - ich stan nie jest obecnie znany.
USA. Helikopter spadł na parking w Huntington Beach w Kalifornii
Obecnie nie ma jeszcze żadnych oficjalnych informacji o przyczynach katastrofy. Służby miejskie zawiadomiły Federalną Administrację Lotnictwa i Narodową Radę Bezpieczeństwa Transportu.
- Byłem oszołomiony. Gdy tylko zobaczyłem, jak się kręci, wiedziałem, że się rozbije, bo po prostu to nie wyglądało dobrze i wiedziałem, że coś jest nie tak - mówił świadek wypadku Timothy Bartlett w rozmowie z ABC News.
- Po prostu miałem nadzieję, modliłem się, żeby wszyscy byli cali i zdrowi - dodał.
Według osób, które widziały moment upadku maszyny, nie doszło do wycieku paliwa ani pożaru. Służby ratownicze pojawiły się na miejscu bardzo szybko i sprawnie przeprowadziły akcję ratunkową.












