Media podawały w środę, że w budynku, w którym mieściła się szkoła, w czasie katastrofy mogło znajdować się nawet stu uczniów. Ibrahim Farinloye, rzecznik regionalnego oddziału Krajowej Agencji Zarządzania Kryzysowego, poinformował, że ratownicy dotarli do fundamentów i uznali, że już nie znajdą kolejnych ofiar. Rozmówca AP odmówił podania nowego bilansu ofiar i rannych. Nie wiadomo także, co było przyczyną katastrofy. Gubernator stanu Lagos Akinwunmi Ambode wskazał, że budynek był przeznaczony do zburzenia, a szkoła działała w nim nielegalnie. Według mediów w czteropiętrowym budynku oprócz szkoły mieściły się mieszkania i sklepy. Jak zauważa Reuters, ze względu na niską jakość materiałów budowlanych oraz nieprzestrzeganie regulacji w Nigerii często dochodzi do takich katastrof. Aglomerację Lagos w południowo-zachodniej Nigerii zamieszkuje ponad 20 mln ludzi.