Dziś przed południem dźwig budowlany runął na market Aldi przy Justus-von-Liebig-Strasse, pogrzebując pod sobą strefę kas marketu. Jak potwierdziła policja, zginęła jedna osoba o nieustalonej jeszcze tożsamości. Pięć osób odniosło obrażenia, stan dwóch jest ciężki. Ofiary przewieziono helikopterami pogotowia ratunkowego do szpitala. Wśród ciężko rannych jest też dźwigowy. Parterowy budynek marketu został zniszczony przez czubek dźwigu, który ustawiony był na pobliskim placu budowy, niedaleko dworca. - Dach jest poważnie uszkodzony i częściowo się zawalił - powiedział rzecznik policji w Bad Homburg Siegfried Schlott. Nie wiadomo, ile osób przebywało w markecie, kiedy doszło do katastrofy. Straż pożarna i służby techniczne usuwają obecnie elementy dźwigu i wzmiacniają konstrukcyjnie budynek marketu. Dopiero wtedy będzie można wyciągnać spod ruin zabitą osobę. Niewykluczone, że ofiar jest więcej, zaznaczył rzecznik straży pożarnej. Nie wiadomo też, w jakim są one stanie, gdyż służby ratunkowe nie mogły jeszcze dotrzeć do wnętrza marketu. Nie stwierdzono jeszcze, dlaczego doszło do tej katastrofy. Małgorzata Matzke/ red.odp.: Bartosz Dudek/ Redakcja Polska Deutsche Welle