Prezydent wziął udział w obchodach 91. rocznicy odrodzenia Litwy. W polskiej ambasadzie w Wilnie spotkał się z przedstawicielami społeczności polskiej na Litwie. Rozmawiano m.in. właśnie o Karcie Polaka, o pisowni polskich nazwisk i o napisach dwujęzycznych. Prezydent podkreślił po spotkaniu, że rozwiązanie tych problemów jest "istotne dla umocnienia sojuszu, który leży w interesie Polski i Litwy". - Te problemy nie zagrażają spoistości państwa litewskiego, czy czegokolwiek, czego naród czy państwo broni - mówił Lech Kaczyński. - Karta Polaka naprawdę nie zagraża lojalności wobec państwa litewskiego, która jest obowiązkiem Polaków zamieszkałych na Litwie - zaznaczył prezydent w oświadczeniu dla mediów. Mówiąc o napisach dwujęzycznych, prezydent podkreślił, że w Polsce istnieją one na Kaszubach. - Nie widać żadnych oznak, żeby Polska miała z tego powodu choćby w najmniejszym stopniu kłopoty - powiedział. Lech Kaczyński podczas pobytu w Wilnie rozmawiał też z prezydentem Litwy Valdasem Adamkusem. W oświadczeniu polski prezydent powiedział mediom, że chce pogratulować Litwie i Polsce "bardzo dobrych relacji, sojuszu strategicznego, szczególnie w UE, gdzie bardzo często zajmujemy podobne stanowisko". Ustawa o Karcie Polaka weszła w życie 29 marca 2008 roku. Wprowadziła ułatwienia i przywileje dla Polaków zamieszkałych na Wschodzie, gdyż nie jest tam uznawane podwójne obywatelstwo. Umożliwia m.in. refundację wizy Schengen, dostęp do polskich szkół i uczelni, ułatwia uzyskiwanie stypendiów, podejmowanie pracy i prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce. Karta Polaka jest wydawana przez konsula; jest ważna przez 10 lat od momentu przyznania i może być przedłużana na wniosek zainteresowanego; w przypadku osób, które ukończyły 65 lat, jest ważna dożywotnio. Osoby ubiegające się o Kartę Polaka muszą wykazać swój związek z polskością - w tym przynajmniej bierną znajomość języka polskiego, wykazać, że jedno z rodziców lub dziadków bądź dwoje pradziadków było narodowości polskiej; bądź przedstawić zaświadczenie organizacji polonijnej o działalności na rzecz kultury i języka polskiego. Na początku lutego poseł litewskiej współrządzącej partii konserwatywnej Gintaras Songaila zgłosił projekt uchwały, w którym proponuje, by Sejm zwrócił się do Sądu Konstytucyjnego w sprawie Karty Polaka. Songaila chce, by Sąd Konstytucyjny wyjaśnił, "czy litewski poseł, który ślubował wierność państwu litewskiemu, może mieć dokument wydany w innym państwie, przyznający mu pewne prawa polityczne, ekonomiczne i kulturalne tego państwa". Sprawa dotyczy dwóch posłów Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - przewodniczącego partii Waldemara Tomaszewskiego i Michała Mackiewicza - którzy mają Kartę Polaka.