Kariera Thunberg zagrożona? Media komentują jej ostatni występ
Światowe media skrytykowały młodą aktywistkę klimatyczną Gretę Thunberg po jej propalestyńskim wystąpieniu. 20-latka wypowiedziała się publicznie na temat wojny w Strefie Gazy podczas wielkiego marszu klimatycznego. Gazety uznały, że mieszanie się aktywistki w politykę tylko odbiera jej zwolenników. Podejrzewają, że kontrowersyjne wypowiedzi mogą doprowadzić do szybkiego końca jej kariery.
W niedzielę w Amsterdamie odbył się największy marsz klimatyczny w historii Niderlandów. Udział w nim wzięła znana aktywistka Greta Thunberg. 20-latka w pewnym momencie, zamiast mówić o zmianach klimatu, zaczęła wypowiadać się na temat wojny w Strefie Gazy.
Thunberg skrytykowała działania Izraela i jednoznacznie opowiedziała się za Palestyną, wypowiadając budzące kontrowersje hasło: "Od rzeki do morza, Palestyna będzie wolna".
Izrael. Greta Thunberg o Palestynie. Burza na strajku
Jej wypowiedź przerwał jeden ze słuchaczy, który wdarł się na scenę. Na nagraniu z tego momentu słychać, jak mówi, że przyszedł na "demonstrację klimatyczną, a nie na wiec polityczny". Po chwili szarpaniny o mikrofon z młodą aktywistką mężczyznę ze sceny sprowadziła ochrona.
Do całego zdarzenia odniosły się liczne holenderskie media. Dziennik "Algemeen Dagblad" podał, że Thunberg powoli traci swoich zwolenników właśnie ze względu na wystąpienia, które nie dotyczą zmian klimatycznych. Z kolei "De Telegraaf" nazwał aktywistę "klimatyczną wagarowiczką" i ocenił, że jej ostatnie wystąpienia mogą przyczynić się do końca jej kariery.
Do sprawy odniosły się także niemieckie media. "Greta Thunberg nadużywa absolutnie koniecznej i uzasadnionej troski o ochronę klimatu do jednostronnego stanowiska w sprawie konfliktu izraelsko-palestyńskiego, w którym nie wymienia sprawców i nie potępia absolutnych okrucieństw - palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas" - powiedziała współprzewodnicząca Zielonych Ricarda Lang, cytowana przez niemiecką gazetę "Bild".
"Swoimi oświadczeniami skutecznie zdyskredytowała się jako twarz ruchu klimatycznego" - ocenił dziennik.
Izrael reaguje. Greta Thunberg usunięta z podręczników
Na wypowiedzi Grety Thunberg nie pozostał obojętny izraelski rząd. Ichniejsze Ministerstwo Edukacji poinformowało pod koniec października, że wszelkie wzmianki o aktywistce zostaną usunięte z izraelskiego programu nauczania. Decyzja zapadła po tym jak 20-latka opublikowała zdjęcia, z których jasno wynikało, że opowiada się po stronie pro-palestyńskiej.
"Ta postawa dyskwalifikuje ją z bycia moralnym i edukacyjnym wzorem do naśladowania, nie może już stanowić inspiracji dla nauczycieli oraz izraelskich uczniów" - uzasadniło ministerstwo, cytowane przez "The Jerusalem Post".
Zachowanie aktywistki nie obeszło się bez wielu komentarzy. Jej postawę skrytykowało Izraelskie Forum Kobiet na Rzecz Środowiska czy Adam Teva V'Din z Izraelskiej Unii Obrony Środowiska.
Greta Thunberg. Burzliwa historia aktywistki
Greta Thunberg wielokrotnie budziła swoją postawą kontrowersję. Aktywistka znana ze swoich "Szkolnych strajków klimatycznych" często miała zatargi z prawem. Wielokrotnie została zatrzymana, a nawet skazana.
W październiku szwedzki sąd skazał ją za jedną z akcji protestacyjnych w Malmö. Aktywistka nie słuchała wtedy poleceń policji i blokowała przez wiele godzin wjazd do miejscowego portu.
Chociaż 20-latce groziło więzienie to ostatecznie skończyło się na grzywnie w wysokości 4,5 tys. koron kary finansowej (ok. 1760 złotych).
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
