Kara śmierci w Turcji? Niemcy nie wydałyby zgody na referendum
Niemcy nie wydałyby zgody na przeprowadzenie wśród mieszkających w tym kraju Turków referendum ws. przywrócenia w Turcji kary śmierci - oświadczył w piątek rzecznik rządu. To kwestia teoretyczna, bo Ankara nie złożyła dotąd wniosku w tej sprawie - zaznaczył.
"Pod względem politycznym jest nie do pomyślenia, byśmy mieli wydać zgodę na przeprowadzenie w Niemczech głosowania w sprawie, która stoi w jaskrawej sprzeczności z niemiecką konstytucją i europejskimi wartościami" - podkreślił rzecznik Steffen Seibert.
Przypomniał, że obcy kraj, który chce w swoich ambasadach i konsulatach na terytorium Niemiec przeprowadzić wybory lub innego rodzaju głosowanie, musi uzyskać na to zgodę niemieckiego rządu. Zaznaczył, że rząd "nie ma obowiązku wydawać zgody na wniosek w tej sprawie, czyli może też tej zgody odmówić". "Zakładam, że wykorzystalibyśmy środki prawne, by czegoś podobnego zakazać" - powiedział Seibert, odnosząc się do ewentualnego referendum ws. przywrócenia kary śmierci.
Rzecznik rządu podkreślił, że dotychczas Turcja nie skierowała do władz niemieckich wniosku w tej sprawie, więc kwestia jest obecnie czysto teoretyczna.
Wcześniej Martin Schulz - były przewodniczący Parlamentu Europejskiego, a obecnie szef współrządzącej, socjaldemokratycznej SPD - w rozmowie z tygodnikiem "Der Spiegel" wykluczył umożliwienie głosowania w tej sprawie Turkom mieszkającym w Niemczech.
"Gdyby rząd Turcji miał rzeczywiście przeprowadzić referendum w sprawie wprowadzenia kary śmierci, musi być jasne - głosowanie tego rodzaju nie mogłoby się odbyć wśród mieszkających w Niemczech Turczynek i Turków" - powiedział Schulz. W Niemczech niedopuszczone byłoby głosowanie w sprawie niezgodnej z wartościami i konstytucją Niemiec.
MSZ poinformowało, że stanowisko Schulza zostało uzgodnione z szefem dyplomacji Sigmarem Gabrielem (również SPD).
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan sugerował w ostatnich miesiącach możliwość przeprowadzenia w kraju referendum w sprawie przywrócenia w kraju kary śmierci.
W Turcji od 1984 roku nie wykonano żadnego wyroku śmierci, a przywrócenie tej kary oznaczać będzie zerwanie z Unią Europejską - w marcu szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker ostrzegł, że przywrócenie kary śmierci uniemożliwi kontynuowanie rozmów o tureckiej akcesji.
Mieszkający w Niemczech Turcy głosowali ostatnio w kwietniowym referendum w sprawie zmiany systemu politycznego w Turcji z parlamentarnego na prezydencki. W plebiscycie tym zwyciężyli zwolennicy znaczącego zwiększenia kompetencji szefa państwa.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.