39-letni mężczyzn oferował na swojej stronie internetowej Kino.to 135 tys. nielegalnie skopiowanych filmów, seriali i programów dokumentalnych. - To najpoważniejszy dotychczas znany przypadek naruszenia praw autorskich na masową skalę - powiedział sędzia Karsten Nickel, ogłaszając wyrok. Policja zablokowała nielegalna stronę w czerwcu ubiegłego roku. Oskarżony przyznał się do winy i zawarł porozumienie z sądem, co pozwoliło na szybkie przeprowadzenie procesu, który w innych okolicznościach mógł trwać nawet kilka lat - wyjaśnia dpa. Sąd skazał ponadto założyciela portalu na konfiskatę majątku. Wpływy z reklam, które uzyskał w czasie prowadzenia strony internetowej, szacowane są na 3,7 mln euro. Jak podkreślał prokurator Dieter Bluhm, skazany prowadził luksusowe życie w Hiszpanii. Chodziło mu i jego współpracownikom "tylko i wyłącznie" o pieniądze. Żaden z nich nie walczył o wolność w sieci dla fanów kina - dodał Bluhm.