W rozmowie z zebranymi na nabrzeżu kapitan relacjonował, jak wyglądało jego spotkanie z dowódcą rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, który wszedł na pokład ukraińskiej jednostki. Kapitan Ołeksandr Honczarow twierdzi, że jemu oraz jego załodze oferowano, by przyłączyli się do sił zbrojnych Rosji lub Krymu. Załoga odmówiła i przygotowuje się do odparcia prób abordażu.