Żadnemu z pasażerów ani członków załogi nic nie grozi - poinformowali przedstawiciele Dalekowschodniego Morskiego Przedsiębiorstwa Okrętowego. Według anonimowej rozmówczyni rosyjskiej agencji RIA-Nowosti "załoga lodołamacza czeka na zmianę pogody, po czym statek będzie mógł ruszyć w dalszą drogę". - To kwestia dwóch, trzech dni - dodała, zapewniając, że pasażerom nie jest potrzebna żadna pomoc. Na pokładzie znajduje się 105 pasażerów, w większości z Wielkiej Brytanii. W tej grupie są też operatorzy telewizji BBC, którzy przygotowują tam film. Kapitanem lodołamacza jest Wiktor Wasiliew, doświadczony marynarz, który ma na koncie "dziesiątki ekspedycji na wodach Antarktyki" - powiedział inny przedstawiciel przedsiębiorstwa Wiaczesław Naganiuk. Według niego lód nagromadził się w związku ze zmianą kierunku wiatru.