Poniżej przedstawiamy sylwetki kilkunastu najpoważniejszych kandydatów na następcę zmarłego w sobotę Jana Pawła II, który swoją posługę sprawował od 1978 roku. Kardynał Christoph Schoenborn Pochodzi z Austrii. Jest 60-latkiem, co oznacza, że najpewniej byłby papieżem przez wiele lat. Większość obserwatorów jest zdania, że kardynałowie niechętnie patrzą na kandydaturę osoby, której pontyfikat mógłby być równie długi, jak dwudziestokilkuletnia posługa Jana Pawła II. Obserwatorzy uważają, że Schoenborn mógłby złagodzić zasady dotyczące celibatu duchownych, jednocześnie sprzeciwiając się święceniom kobiet, antykoncepcji, aborcji, klonowaniu i eutanazji. Kardynał Joseph Ratzinger Niemiec, który przez wiele lat był prefektem Świętej Kongregacji Doktryny Wiary i dziekanem Kolegium Kardynalskiego, jest jednym z najbardziej wpływowych ludzi w Watykanie. Żaden inny kardynał nie widywał tak często papieża jak on. Jego kandydatura może jednak zostać odrzucona, ponieważ nie jest Włochem, a także dlatego, że był zbyt blisko Jana Pawła II. Ze względu na swoje konserwatywne poglądy, uważany jest za "pancernego kardynała". To właśnie on jest odpowiedzialny za zwołanie oraz przebieg konklawe i ogłoszenie światu imienia nowego papieża. Kardynał Pio Laghi Włoch, prefekt Watykańskiej Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej i doświadczony dyplomata, którego poprzednie wysiłki doprowadziły do poszerzenia edukacji katolickiej na Kubie. Brakuje mu jednak doświadczenia duszpasterskiego i był krytykowany za swoją bierność, gdy był papieskim reprezentantem w Argentynie. Kardynał Dionigi Tettamanzi Arcybiskup Mediolanu, największej diecezji w Europie, według mediów jeden z głównych kandydatów na papieża. Tettamanzi wyróżnia się pracą duszpasterską. Jako intelektualista jest zwolennikiem nowoczesnego życia. Ale jego popularność oraz reformatorskie poglądy - otwarcie nie zgadzał się z Janem Pawłem II na temat święceń kobiet, nie wykluczył także stosowania prezerwatyw jako środka zapobiegawczego AIDS - podczas głosowania prawdopodobnie zadziałają przeciw niemu. Kardynał Roger Etchegaray Od innych odróżnia go kreatywne podejście do duszpasterstwa, przez 15 lat był arcybiskupem Marsylii, jest byłym przewodniczącym Watykańskiej Komisji Sprawiedliwości i Pokoju. Kardynał Etchegaray jest Francuzem. Jest to niewątpliwie jeden z poważniejszych kandydatów spoza Włoch. Kardynał Francis Arinze Podczas gdy Kościół poszerzał swoje wpływy w Afryce, ten syn nigeryjskiego przywódcy plemiennego udowodnił, że ma charyzmę i poczucie humoru. Pomagał Janowi Pawłowi II w rozmowach z hindusami, muzułmanami i buddystami, co może przysporzyć mu poparcia wśród kardynałów. Jeśli zostałby wybrany, byłby pierwszym papieżem z Afryki od ponad 1500 lat. Chociaż kardynałowie są niechętni wyborowi ciemnoskórego papieża, Arinze jest konserwatystą, który nie wprowadziłby żadnych zasadniczych zmian doktrynalnych w Kościele. Jeżeli kardynałowie zdecydowaliby się na wybór na papieża duchownego niepochodzącego z Włoch, Arinze miałby duże szanse. Kardynał Angelo Sodano Watykański sekretarz stanu, stojący najwyżej w rankingu kandydatów, jest bardzo prawdopodobnym następcą papieża Jana Pawła II. Jednak to właśnie fakt częstego wymienienia go w gronie kandydatów może zmniejszyć jego szanse na wybór.Urodzony w 1927 roku w północnych Włoszech Sodano, został wyświęcony w 22. roku życia, a kardynałem został mając 63 lata. Kardynał Angelo Scola 63-letni patriarcha Wenecji, miasta, z którego pochodziło trzech dwudziestowiecznych papieży. Mianowany na kardynała w 2003 roku, dał się poznać jako konserwatysta i sprawny administrator. Scola był rektorem Uniwersytetu Laterańskiego, w 1995 stanął na czele Instytutu Małżeństwa i Rodziny. Uważa się, że pomagał papieżowi przygotowaniu jego ostatnich encyklik, w których podkreślano konieczność katolickiego wychowania w sprawach moralnych. Kardynał Jorge Mario Bergoglio Argentyńczyk, arcybiskup Buenos Aires, urodził się w 1936 roku, mieszka w skromnym mieszkaniu, a po mieście podróżuje autobusem. Na jego niekorzyść działa fakt, że jest jezuitą. Swojej roli duszpasterskiej przypisuje znaczenie duchowe. Wielokrotnie nawoływał argentyńskich polityków do pokuty i rachunku sumienia. Kardynał Ivan Dias Urodzony w Bombaju, większość życia spędził jako kościelny dyplomata poza Indiami. Do swego rodzinnego miasta powrócił w 1997 roku jako arcybiskup. W Watykanie odpowiadał za relacje z krajami komunistycznymi i częścią Afryki. Zna pięć języków. Gdyby został papieżem, jego zadaniem stałoby się umocnienie katolicyzmu w Azji, gdzie wyznawcy tej wiary stanowią mniejszość. Kardynał Claudio Hummes Brazylijczyk, arcybiskup San Paulo, jest jednym z najpoważniejszych kandydatów pochodzących z Ameryki Łacińskiej. Nie chce, aby nazywano go ani konserwatywnym, ani postępowym. Zgadza się z Watykanem w opinii co do podejścia Kościoła do biednych, którzy nie powinni jego zdaniem stać się przedmiotem politycznej ideologii. Krytykował politykę rządu. Ma 70 lat. Kardynał Giovanni Battista Re Zajmował kluczowe stanowiska w poważanej Kongregacji Biskupiej. Postrzegany jako bardzo lojalny wobec Jana Pawła II. Zna specyfikę funkcjonowania Watykanu, być może jak nikt inny. Może mu to jednak równie dobrze pomóc, jak i zaszkodzić podczas konklawe. Jeżeli kardynałowie zdecydują się na wybór papieża, który raczej skupiłby się na działalności na miejscu w Watykanie, mogą zwrócić uwagę właśnie na niego. Ma 71 lat. Kardynał Oscar Andres Rodriguez Maradiaga Pochodzący z Hondurasu 63-letni Maradiaga jest kolejnym poważnym kandydatem pochodzącym z Ameryki Łacińskiej. Jest jednym z najmłodszych kandydatów na nowego papieża. Obrońca biednych, wierzy, że najlepszym rozwiązaniem problemów regionu, a także całego świata, jest sprawiedliwość społeczna. Poliglota, zna biegle pięć języków obcych. Zobacz raport specjalny "Jan Paweł II"