Na zdjęciach widać, jak lecący sandwicz mija jej lewe ramię i ląduje na podłodze w czasie, gdy wita się z uczniami jednej ze szkół w Canberze. Podobnie było kilka dni wcześniej, gdy wizytowała inną placówkę. Wówczas kanapka była posmarowana australijskim przysmakiem- pastą Vegemite, robioną z wyciągu z drożdzy. Ta, która dziś poleciała w kierunku pani premier była z salami. Julia Gillard po pierwszym incydencie skwitowała sprawę z humorem i powiedziała: "Widocznie sprawca myślał, że jestem głodna!". Uczeń, który rzucił kanapką został jednak zawieszony w nauce na 15 dni mimo, że zapewniał o swojej niewinności.