Pojawia się na ten temat coraz więcej sprzecznych informacji. Wbrew opinii ekspertów z koncernu naftowego Shell, wstępne rezultaty badań próbek wody i powietrza, pobranych przez francuską marynarkę wojenną w miejscu zatonięcia włoskiego tankowca wskazują, że zanieczyszczenia - przynajmniej na razie - nie ma. Chodzi tu jednak o próbki, które zostały pobrane około 1,5 kilometra od miejsca zatonięcia "Ievoli Sun". Pełne rezultaty analiz przeprowadzone w laboratoriach francuskiej marynarki wojennej i żandarmerii morskiej zostaną ogłoszone dopiero za kilka godzin, ale już teraz wielu francuskich komentatorów zastanawia się, komu wierzyć. Wcześniej bowiem eksperci koncernu naftowego Shell, który jest właścicielem trujących substancji spoczywających na morskim dnie, stwierdzili, że nie ma wątpliwości, iż przecieka co najmniej jeden zbiornik wraku tankowca. Posłuchaj relacji korespondenta radia RMF z Paryża, Marka Gładysza: