W reakcjach prasowych podkreśla się, że Jorge Mario Bergoglio, nowy papież Franciszek, jest znany ze swojej bezpretensjonalności i przywiązania do skromnego życia. Wiadomo, że często jeździł autobusem i sam dla siebie gotował. Zawsze interesował się problemami ubogich i chorych na AIDS. "Jego osobisty styl to antyteza watykańskich splendorów" - podsumował dziennik "National Post" na swoich stronach internetowych. "Bergoglio znany jest z modernizacji argentyńskiego Kościoła, który należał do najbardziej konserwatywnych w Ameryce Łacińskiej" - dodał dziennik "The Globe and Mail". Premier Kanady Stephen Harper napisał w specjalnym oświadczeniu, że "Kanada i Stolica Apostolska podzielają zobowiązanie do wspierania godności ludzkiej oraz wolności sumienia i wyznania. Jest moją szczerą nadzieją, że wiara, oddanie i przekonania papieża Franciszka przyniosą większy pokój, zrozumienie i tolerancję pośród narodów i religii świata". Kanadyjskie media wskazywały w dniach poprzedzających konklawe, że wśród kardynałów o największych szansach na wybór na papieża był Kanadyjczyk Marc Ouellet, choć po wyborze Jorge Mario Bergoglio trudno było znaleźć wyrazy głębokiego rozczarowania. Jak mówił cytowany przez Postmedia News John Young, szef katedry teologii Szkoły Religii Queen's University w Kingston, "fakt, że nie jest Europejczykiem, spodoba się Kanadyjczykom; uważam, że to, iż mamy papieża spoza Europy jest samo w sobie znaczące". Profesor teologii uniwersytetu St. Paul w Ottawie Catherine Clifford wskazywała w swoim komentarzu, że pochodzenie nowego papieża daje Kościołowi katolickiemu możliwość bardziej globalnego spojrzenia. Dziennik "National Post" wskazywał też, że nowy papież zarzucał księżom hipokryzję, piętnował to, że zapominają, iż Chrystus mył trędowatych i jadał z prostytutkami. Choć jest przeciwnikiem gejowskich małżeństw, aborcji i antykoncepcji, krytykował księży, którzy nie chcą chrzcić dzieci samotnych matek. Dziennik "Vancouver Sun" podkreślił, że choć nowy papież nigdy nie wykazywał się szczególnym radykalizmem opinii, jest jezuitą, a jezuici znani są jako chętni do dyskusji intelektualiści. "Jezuita z franciszkańską wrażliwością" - pisał komentator "The Globe and Mail". "Zmieni papiestwo, zmieniając ton. Nie będzie radykalnych odejść od doktryny, polityki i zwyczajów. Jednak przyniesie powiew świeżego powietrza do zatęchłych i przesiąkniętych skandalami korytarzy Watykanu" - dodał.