W lawinie błotnej w Kolumbii Brytyjskiej w niedzielę odnaleziono ciała trzech kolejnych ofiar. W prowincji trwa szacowanie szkód, przywracany jest ruch na autostradach i liniach kolejowych. Meteorolodzy w Kanadzie przewidują kolejne ulewy w przyszłym tygodniu. Pomaga wojsko. "Ciężko to wszystko oglądać" Odnalezieni to ofiary osunięcia się ziemi na autostradę 99 w pobliżu Lilloet. Pierwszą z zaginionych osób znaleziono w poniedziałek. "W środę odnaleziono kolejną zmarłą osobę, a dwie następne w czwartek. W piątek kontynuowano poszukiwania piątej zaginionej osoby, ale nie przyniosły one rezultatów" - napisała w sobotnim komunikacie główna koroner Kolumbii Brytyjskiej Lisa Lapointe. Autostrada 99 jest jedną z głównych dróg w południowej części Kolumbii Brytyjskiej. Do osunięcia się ziemi na autostradę doszło również na autostradzie 7 w pobliżu Agassiz, gdzie w niedzielę dwa osuwiska zablokowały ok. 50 samochodów i skąd w poniedziałek helikopterami ewakuowano 311 osób. - Ciężko to wszystko oglądać. Ten widok jest druzgocący. Cieszę się, że jestem tutaj i mogę pomoc wszystkim potrzebującym. Wychowałem się w tej okolicy. Teraz pomagam tym wszystkim ludziom, którzy stracili cały swój majątek. Świadomość, jak niszczycielska potrafi być natura, jest szokująca - ocenił Nik Zimmerman, żołnierz Królewskich Kanadyjskich Sił Lotniczych, skierowany do pomocy przy usuwaniu skutków powodzi.