Jak poinformował w piątek konserwatywny rząd Kanady, zawieszono wydawanie wiz dla mieszkańców i obywateli państw, gdzie "szerzy się oraz stale i w znacznym stopniu przenosi się" wirus eboli.W Kanadzie nie odnotowano jeszcze żadnego przypadku zarażenia. Rząd zastrzegł, że Kanadyjczycy, w tym pracownicy służby zdrowia, którzy pracowali w Afryce Zachodniej, będą mogli powrócić do kraju. Od wybuchu obecnej epidemii w marcu na ebolę najwięcej ludzi zmarło w Gwinei, Sierra Leone i Liberii. W obawie przed ebolą w poniedziałek Australia zaprzestała wydawania wiz imigracyjnych i humanitarnych dla osób z państw Afryki Zachodniej. Dwa dni później decyzję tę skrytykowała szefowa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Margaret Chan, zdaniem której zamykanie granic nie zahamuje rozprzestrzeniania się eboli. Według najnowszych danych WHO w sumie od marca wirusem zaraziło się ponad 13,7 tys. osób, a zmarło ok. 5 tys. WTO zastrzega, że dane te nie uwzględniają znaczącej zapewne liczby nieznanych lub niezgłoszonych przypadków eboli. Kanada przekazała WHO 800 fiolek z eksperymentalną szczepionką VSV-EBOV przeciwko wirusowi eboli. Szczepionka przechodzi testy kliniczne na ludziach w amerykańskim ośrodku badawczym Walter Reed Army Institute of Research. Badanie prowadzone na zwierzętach dały "obiecujące wyniki". Ebola to wirus szerzący się poprzez bezpośredni kontakt z krwią lub innymi płynami ustrojowymi zarażonych ludzi i zwierząt; nie roznosi się drogą kropelkową. Chory zaraża, gdy występują już u niego objawy choroby.