Jest to oddolna inicjatywa obywatelska będąca odpowiedzią na falę zgonów w skutek użycia paralizatora, zwłaszcza na głośny przypadek śmierci Polaka na lotnisku w Vancouver. 14 października na lotnisku w Vancouver zmarł 40-letni Polak Robert Dziekański, wobec którego policjanci użyli wcześniej tasera. Po ujawnieniu filmu z tej interwencji sprawa śmierci Polaka trafiła na czołówki kanadyjskich mediów. W sprawę zaangażowały się także najwyższe władze państwowe. Robert Dziekański zmarł na lotnisku po przybyciu do Vancouver, gdy policjanci uznali jego zachowanie za agresywne i użyli wobec niego paralizatora. Niedawno ujawniono nagranie wideo, które wskazuje, że mężczyzna nie stawiał oporu i działania policji mogły być nieuzasadnione. 22 listopada w Kanadzie odnotowano kolejny przypadek zgonu po porażeniu elektrycznym paralizatorem (taserem). Według Amnesty International, w Kanadzie w następstwie incydentów, w których użyto paralizatora, zmarło już 20 osób.