Maher Arar, urodzony w Syrii Kanadyjczyk, został w 2002 roku zatrzymany jako terrorysta, kiedy przesiadał się z samolotu na samolot w Nowym Jorku, wracając do Kanady po wizycie u krewnych w Tunezji. Amerykanie odesłali go do Syrii, gdzie - jak twierdzi - był torturowany i zmuszony do złożenia fałszywych zeznań dotyczących domniemanych powiązań z Al-Kaidą. Rząd Kanady zgodził się wypłacić Ararowi wielomilionowe odszkodowanie i przeprosił go za swą rolę w tej sprawie. Syria zaprzecza, jakoby Arar był torturowany. Przeprowadzone w Kanadzie śledztwo ustaliło, że RCMP popełniła błąd, uznając Arara za islamskiego ekstremistę i przekazując taką informację władzom USA. W śledztwie ustalono również, że Arar był torturowany, oraz oczyszczono go z jakichkolwiek powiązań z terroryzmem. Funkcjonariusz syryjskiego wywiadu George Salloum został przez kanadyjską policję oskarżony zaocznie. Jego obecne miejsce pobytu nie jest znane. Wydano międzynarodowy nakaz jego aresztowania. Sąd Najwyższy USA orzekł, że Arar nie może pozwać Stanów Zjednoczonych.