Szef kampanii wyborczej SLD, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Marek Siwiec powiedział, że podczas konwencji w Poznaniu zaprezentowani zostaną wszyscy liderzy list oraz program Partii Europejskich Socjalistów (PES), do której należy Sojusz. Tam również ma zostać przedstawione oficjalnie logo koalicyjnego komitetu wyborczego SLD i UP oraz hasła wyborcze. Już dziś wiadomo, że jednym z nich ma być hasło PES "Po pierwsze człowiek". Wstępny projekt logo komitetu przewiduje z kolei, że będzie ono proste, złożone jedynie z logo Sojuszu i skrótów: "SLD" i "UP". Gośćmi poznańskiej konwencji mają być m.in. były duński premier Poul Nyrup Rasmussen, szef frakcji PES w europarlamencie Martin Schulz oraz szefowa frakcji kobiecej w PES Zita Gurmai. Zdaniem Siwca program PES na wybory europejskie odpowiada przede wszystkim na wyzwania związane ze światowym kryzysem gospodarczym. - Dla nas najważniejsze jest to, aby przekonać wyborców, że więcej Europy to większe możliwości przeciwdziałania kryzysowi - zaznaczył. W swym programie PES wymienia sześć priorytetów, oprócz wyzwolenia nowej energii dla gospodarki i zapobiegania kolejnym kryzysom finansowym także: zapewnienie obywatelom bardziej sprawiedliwych warunków życia w nowej Europie socjalnej; przekształcenie Europy w wiodącą globalną siłę walczącą ze zmianami klimatu. PES stawia również na równość płci, stworzenie skutecznej polityki imigracyjnej; wzmocnienie roli Europy jako partnera dla pokoju, bezpieczeństwa i rozwoju. Po konwencji poznańskiej planowany jest cykl konferencji Sojuszu, m.in. w Krakowie i Warszawie. Do Warszawy, w drugiej połowie maja znów ma zjechać czołówka polityków PES - oprócz Schulza i Poula Rasmussena, także m.in. premierzy: Słowacji - Robert Fico, Portugalii - Jose Socrates, szef Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej Jiri Paroubek. Na drugą połowę maja zaplanowany jest również kongres kobiet lewicy. Liderzy Sojuszu starają się, by przybyła na to spotkanie kandydatka na prezydenta Francji sprzed dwóch lat Segolene Royal. W ramach kampanii Sojuszu po Polsce ma jeździć "eurobus" z kandydatami poszczególnych list. Jak zaznaczył Siwiec, liderzy Sojuszu mają w ogóle "bardzo dużo jeździć po kraju i rozmawiać z ludźmi, z którymi najczęściej mało kto chce rozmawiać". Listy Sojuszu do PE są już praktycznie gotowe. "Jedynką" w Warszawie ma być szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak; na Mazowszu - poseł Marek Wikiński, w Łodzi - wiceszefowa partii Jolanta Szymanek-Deresz, a w Poznaniu - wiceprzewodniczący europarlamentu Marek Siwiec. Wrocławską listę SLD ma otwierać europosłanka Lidia Geringer de Oedenberg, bydgoską - poseł Janusz Zemke, gdańską - były marszałek Senatu, Longin Pastusiak, a krakowską - eurodeputowany Andrzej Szejna. Pierwsze miejsce w Lublinie przypadnie szefowi tamtejszego sejmiku wojewódzkiego Jackowi Czerniakowi, w Gorzowie Wielkopolskim - europosłowie, byłemu ministrowi transportu Bogusławowi Liberadzkiemu, natomiast w Rzeszowie - mistrzyni świata w karate tradycyjnym Marcie Niewczas. Wciąż otwartą kwestią jest obsada miejsc pierwszych w Olsztynie i Katowicach.