Za kamiennym murem ten 60-letni rolnik uprawia morele, winogrona, brzoskwinie i cukinie. Mieszka w wiosce Ein Yabrud położonej obok żydowskiej osady Ofra w strefie C Zachodniego Brzegu Jordanu, terenu w 60 proc. będącego pod kontrolą Izraela. Ofra w dużej mierze powstała na ziemi należącej do miejscowych rolników. Nieogrodzoną ziemię zajmują osadnicy - Ideę budowania tego typu ogrodzeń przekazali nam nasi przodkowie. Budowali mury w celu ochrony ziemi - wyjaśnia Dahabreh, który jest właścicielem 20-akrowego gospodarstwa. - Myślę, że nadszedł taki moment, iż każdy Palestyńczyk ma interes w tym, żeby postawić swój mur. To idealne rozwiązanie - dodaje. Na Zachodnim Brzegu palestyńskie ziemie wyglądające na opuszczone szybko są zajmują osadnicy chcących rozbudować istniejące osiedle lub założyć nowe. Podjęcie drogi prawnej w celu odzyskania ziemi rzadko osiąga pozytywny skutek. Rozprawy trwają długo i zwykle są rozstrzygane na niekorzyść palestyńskich właścicieli. Dlatego dla Dahabreha postawienie muru było tak ważną sprawą. Wyznaczył widoczne granice swojego terytorium. - Jeśli wszyscy Palestyńczycy ogrodziliby swoją ziemię w ten sposób, moglibyśmy ochronić się przed osadnictwem - twierdzi Dahabreh, który 10 lat życia spędził w USA. Nie mogą używać cementu Na dużej części terenów rolniczych Zachodniego Brzegu zalegają kamienie i skały - idealny budulec do postawienia tradycyjnych, kamiennych murów. Często uzupełnia się je zasiekami z drutu kolczastego lub metalowym płotem. Palestyńczycy ze strefy C nie mogą używać cementu na mocy rozporządzenia Izraelskiej Administracji Cywilnej, jednostki należącej do ministerstwa obrony i odpowiedzialnej za wszystkie sprawy cywilne na terytorium Zachodniego Brzegu. Budowa tradycyjnego muru, będącego właściwie kupą kamieni jeden na drugim, nie wymaga użycia cementu. - Zabronili nam używania cementu i dlatego używamy tej starej metody - tłumaczy Dahabreh. Jego sąsiad, Nader al-Taher, również wybudował kamienny mur wokół swojej ziemi. Jego pracownikom zebranie kamieni i postawieniu muru zabrało 70 dni. W maju ministrowie zagraniczni krajów Unii Europejskiej wyrazili zaniepokojenie "pogorszeniem warunków życiowych" Palestyńczyków w strefie C i potępili "poważne utrudnienia" w rozwoju palestyńskiej społeczności. Statystyki opublikowane przez OCHA, organizację humanitarną ONZ-u, mówią, że palestyńskie budownictwo jest legalne tylko w 1 proc. powierzchni strefy C, całkowicie zakazane w 70 proc. powierzchni regionu, a w pozostałych 29 proc. - bardzo ograniczone. W strefie C żyje około 150 tys. Palestyńczyków i 300 tys. żydowskich osadników z grupy 340 tys. Izraelitów mieszkających na Zachodnim Brzegu. Tłum. ML