Spotkanie odbyło się za zamkniętymi drzwiami, a tekst papieskiego wystąpienia rozpowszechniło watykańskie biuro prasowe. Muzułmanie stanowią 22 procent ludności Kamerunu, katolicy - 27 proc. Około 18 procent Kameruńczyków to protestanci, a 25 procent - animiści. Papież z uznaniem wypowiedział się o wzorowym przykładzie współpracy obu społeczności - katolików i muzułmanów - w tym kraju podkreślając, że "proponują świadectwo fundamentalnych wartości rodziny , odpowiedzialności społecznej, posłuszeństwa wobec prawa Bożego oraz miłości do chorych i cierpiących". Wyraził pragnienie, aby ta, jak to ujął, "entuzjastyczna współpraca między muzułmanami, katolikami i innymi chrześcijanami w Kamerunie" była przykładem dla innych państw afrykańskich, dla dobra "pokoju, sprawiedliwości i dobra wspólnego". Aby działać na rzecz dobra innych, dodał papież, trzeba "wyjść z ciasnego kręgu naszych egoistycznych interesów". - W ten sposób prawdziwa religia poszerza horyzont ludzkiego zrozumienia i leży u podstaw każdej prawdziwej kultury ludzkiej - powiedział. Przed południem Benedykt XVI odprawi na stadionie w Jaunde mszę z okazji ogłoszenia roboczego dokumentu, który będzie podstawą prac październikowego Zgromadzenia Specjalnego dla Afryki Synodu Biskupów w Watykanie. Po południu spotka się z chorymi, do których wygłosi przemówienie. Oczekuje się, że będzie ono poświęcone między innymi pladze AIDS w Afryce.