Do incydentu doszło w prowincji Kampong Chhnang w środkowej Kambodży, gdzie mieszkańcy wioski pili wino podczas ceremonii pogrzebowej - poinformowało ministerstwo zdrowia. Według resortu przyczyną zgonów była toksyczna substancja w winie. "Większość chorych wraca do zdrowia, a niektórzy zostali już wypisani ze szpitala" - podano w oświadczeniu. Niebezpieczne i tanie, ale mocne napoje alkoholowe, są odwiecznym problemem na biednych obszarach wiejskich Kambodży. Każdego roku odnotowuje się kilka śmiertelnych zatruć - podaje agencja AP. Często alkohol nie jest odpowiednio destylowany i zawiera metanol, który może zabić nawet w niewielkich ilościach.