Thu Phorsda, szef miejscowej policji powiedział, że trwa akcja ratunkowa i przeszukiwanie gruzów po katastrofie budowlanej, do której doszło o 5 rano. Gubernator prowincji Preah Sihanouk przekazał telefonicznie agencji AP, że budynek, w którym miały być mieszkania, był własnością chińskiego inwestora. Jest to jedna z wielu chińskich inwestycji mieszkaniowych w mieście. Według ministra ds.informacji Khieu Kanharitha wszyscy robotnicy to obywatele Kambodży; wykorzystywali niedokończony jeszcze budynek jako kwatery do spania.