Pochodząca z wiejskiej prowincji Prey Veng 11-latka skarżyła się na kaszel i ból gardła. Miała również wysoką gorączkę sięgająca 39 stopni. Dziewczynka trafiła do Narodowego Szpitala Dziecięcego w stolicy Kambodży Phnom Penh. Tam wykryto u niej zakażenie wirusem ptasiej grypy (H5N1). Niestety lekarzom nie udało się jej uratować - zmarła wkrótce po postawieniu diagnozy - informuje BBC. Ministerstwo Zdrowia Kambodży przekazało, że zakażenie ptasią grypą wykryto również u ojca dziecka. Stan mężczyzny nie jest jednak poważny. Lokalne władze sanitarne poinformowały, że zakażona 11-latka, to pierwszy od 2014 roku przypadek ptasiej grypy u człowieka w tym kraju. Nowy szczep wirusa ptasiej grypy Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w ostatnich 20 latach w Kambodży odnotowano 56 przypadków zakażenia wirusem H5N1 u ludzi, z czego 37 zakończyło się śmiercią. W tym czasie na całym świecie zaraziło się 870 osób z czego 457 zmarło. Pod koniec 2021 roku WHO informowała o nowym, wysoce zaraźliwym szczepie wirusa ptasiej grypy. Od tej pory odnotowano osiem przypadków zakażeń wirusem H5N1 u ludzi w Chinach, Indiach, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i USA. Ptasia grypa H5N1 po raz pierwszy pojawiła się w Chinach w 1996 roku. W Polsce pierwszy przypadek zakażenia potwierdzono w 2006 roku. Chociaż choroba atakuje głównie ptaki i drób, może również występować u innych zwierząt. Znane są przypadki zakażenia wirusem H5N1 norek, wydr, lisów i lwów morskich. Nosicielami wirusa mogą stać się również ludzie, którzy mieli kontakt z zainfekowanymi zwierzętami. Ryzyko zakażenia człowieka wirusem ptasiej grypy jest jednak niewielkie.