"Jestem zaszczycony decyzją szefów państw i rządów NATO o przedłużeniu mojej kadencji jako sekretarza generalnego do 30 września 2023 r. W obliczu największego kryzysu bezpieczeństwa w tym pokoleniu jesteśmy zjednoczeni, aby nasz Sojusz był silny, a nasi ludzie bezpieczni" - napisał Stoltenberg na Twitterze. Nadzwyczajny szczyt NATO. "Rozliczamy Rosję i Białoruś" "Jednoczy nas postanowienie, by przeciwstawić się rosyjskim próbom zniszczenia podstaw międzynarodowego bezpieczeństwa i stabilności. Rozliczamy Rosję i Białoruś. Masowe sankcje i wysokie koszty polityczne zostały nałożone na Rosję w celu zakończenia tej wojny. Jesteśmy zdeterminowani, aby utrzymać skoordynowaną międzynarodową presję na Rosję. Będziemy kontynuować ścisłą koordynację z odpowiednimi zainteresowanymi stronami i innymi organizacjami międzynarodowymi, w tym z Unią Europejską. Koordynacja transatlantycka pozostaje kluczowa dla skutecznej reakcji na obecny kryzys" - oświadczyli we wspólnej deklaracji szefowie państw i rządów NATO po zakończeniu w czwartek nadzwyczajnego szczytu Sojuszu w Brukseli. - Dziś przywódcy NATO uzgodnili, że musimy i zapewnimy dalsze wsparcie dla Ukrainy. Będziemy nadal nakładać bezprecedensowe koszta na Rosję i wzmocnimy naszą zdolność odstraszania i obrony - zadeklarował Stooltenberg. - Sojusznicy wyposażają Ukrainę w ważne zaopatrzenie wojskowe. Włączając w to systemy obrony przeciwpancernej i przeciwlotniczej, drony, które okazują się wyjątkowo skuteczne. Zapewniają również pomoc finansową i humanitarną. Uzgodniliśmy, że zrobimy więcej. m.in. jeśli chodzi o wsparcie w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i wyposażenia przeciwko zagrożeniom biologicznym, chemicznym, radiologicznym i atomowym. Chodzi m.in. o sprzęt do wykrywania, ochrony i medyczny, jak również szkolenie z dziedziny dekontaminacji i zarządzania kryzysowego. Jesteśmy zdecydowani, by zrobić wszystko, by wspierać Ukrainę - dodał sekretarz generalny NATO. - Będziemy nadal nakładać bezprecedensowe koszty na Rosję. Zatwierdzimy cztery nowe grupy bojowe w Bułgarii, Węgrzech, Rumunii i na Słowacji - powiedział Stoltenberg po spotkaniu przywódców Sojuszu. Stoltenberg: Ciąży na nas odpowiedzialność Jak dodał, "sojusznicy wezwali Chiny do powstrzymania się od wspierania wysiłku wojennego Rosji". - Chiny nie powinny zapewniać wsparcia gospodarczego ani wojskowego dla inwazji Rosji, zamiast tego Pekin powinien wykorzystać wpływ na Rosję, aby promować natychmiastowe pokojowe rozwiązania - mówił Stoltenebrg. - Sojusznicy uzgodnili również, że Białoruś powinna przestać działać jako współuczestnik inwazji Putina - dodał. - Ciąży na nas odpowiedzialność, by ten konflikt nie stał się wojną na pełną skalę w Europie, w którą będą zaangażowane nie tylko Ukraina i Rosja, ale też sojusznicy z NATO. Byłoby to bardziej niebezpieczne i niszczące. Myślę, że powinniśmy być szczerzy w tej sprawie - podkreślił Stoltenberg. Kadencja Jensa Stoltenberga przedłużona Kadencja Norwega na stanowisku szefa Sojuszu miała wygasnąć 1 października 2022 r. Jak podawały w czwartek norweskie media powołując się na anonimowe źródła, Stoltenberg zdecydował się pozostać na stanowisku ze względu na wojnę w Ukrainie. Biden: W czerwcu opracujemy plany - Omówiliśmy naszą pracę, by wzmocnić obronę zbiorową NATO, zwłaszcza na wschodniej flance (...) W okresie między chwilą obecną i szczytem NATO w czerwcu opracujemy plany dotyczące dodatkowych sił i zdolności, by wzmocnić obronność NATO - oznajmił Biden w oświadczeniu wydanym przez Biały Dom.