Według ostatnich doniesień pod kontrolą przeciwników Kadafiego znalazło się miasto Marsa al-Burajka na wschodzie Libii i znajdujący się tam terminal naftowy. Jak informuje Reuters żołnierze przeszli na stronę demonstrantów i pomagają w zabezpieczaniu portu. - Ten rejon jest pod kontrolą narodu - cytuje Reuters Mabruka Magrabiego, prawnika z Bengazi, który współpracuje obecnie z lokalnymi komitetami broniącymi Marsa al-Burajka. Eksport ropy naftowej z Libii niemal ustał z powodu zmniejszenia produkcji, braku personelu i obaw o bezpieczeństwo - poinformowały źródła branżowe. Członek koalicji przeciwników Muammara Kadafiego, która twierdzi, że sprawuje władzę w Bengazi, zapewnił w piątek, że umowy naftowe, które są legalne i leżą interesie narodu libijskiego, będą honorowane. Wcześniej poinformowano, że na stronę przeciwników Kadafiego przeszła baza lotnicza Muitika, największa w Trypolisie, a w mieście walki obejmują coraz to nowe dzielnice, m.in. Faszlum, Zauia, Bin al-Szur i Al-Siahia. Według świadków w piątkowych starciach w stolicy zginęło co najmniej pięć osób. Telewizja Al-Dżazira informowała o śmierci dwóch protestujących. Wierni wychodzący z piątkowych modłów w meczecie na placu Algieria w śródmieściu Trypolisu, którzy przyłączyli się do demonstracji antyrządowych, zostali ostrzelani przez siły bezpieczeństwa. Intensywna wymiana ognia trwa w dzielnicy Jumhurija i w pobliżu terenu jarmarku, który, zgodnie ze zwyczajem, odbywa się w każdy piątek. Według cytowanego przez Al-Dżazirę libijskiego dziennikarza, siły Kadafiego kontrolują w chwili obecnej w stolicy jedynie dzielnicę Bab al-Azizia.