"Jeśli (Kadafi) opuści niezwłocznie Libię, w ciągu 72 godzin, i wstrzyma bombardowania, my, jako Libijczycy, nie będziemy go ścigać za jego zbrodnie" - powiedział były minister sprawiedliwości Mustafa Muhammad Abd ad-Dżalil, który przewodzi Narodowej Radzie Libijskiej. Możliwe, że Kadafi naprawdę ustąpi. Bo sam to proponował Dżalil, który przekazał tę wiadomość przez telefon telewizji Al-Dżazira, podkreślił, że termin ultimatum nie zostanie przedłużony ponad wyznaczone 72 godziny. Wcześniej arabskie media informowały, że władze libijskie zwróciły się do Rady z propozycją rozmów na temat ustąpienia Kadafiego. To jedno z kluczowym żądań stawianych przez opozycję, która opanowała wschodnią część kraju. Podobno jednym z warunków ustąpienia Kadafiego miała być bezkarność dotychczasowego przywódcy Libii i zachowanie przez niego środków finansowych.