i była to "długa rozmowa, w bardzo dobrej atmosferze". Według Handzlika rozmowa prezydentów Polski i Francji dotyczyła kwestii ratyfikacji Traktatu z Lizbony w krajach Unii Europejskiej oraz możliwości ratyfikacji tego dokumentu przez Irlandię, po tym jak w referendum obywatele tego kraju go odrzucili. W ocenie dyrektora Biura Spraw Zagranicznych, rozmowa była dobrym wstępem do dalszych rozmów L.Kaczyńskiego i podczas planowanej wizyty polskiego prezydenta w Paryżu 13-14 lipca. Prezydent ma wziąć udział w obchodach Święta Narodowego Francji, a także w konferencji organizowanej przez prezydenta Francji w sprawie Unii dla Śródziemnomorza. Jak relacjonował Handzlik, podczas rozmowy prezydenci Polski i Francji podkreślali bardzo przyjazny charakter stosunków między naszymi krajami. Lech Kaczyński - według słów dyrektora Biura Spraw Zagranicznych - wyraził poparcie dla celów przewodnictwa Francji w UE, które rozpoczęło się 1 lipca. - Lech Kaczyński zaznaczył, że Polska nie będzie przeszkodą w procesie ratyfikacji Traktatu z Lizbony - podkreślił Handzlik. Jednocześnie dodał, że prezydent Sarkozy podczas rozmowy z uznaniem odniósł się do roli, jaką prezydent Polski odegrał w trakcie przyjmowania Traktatu z Lizbony. Także biuro prasowe Sarkozy'ego, informując o rozmowie z L.Kaczyńskim, podało, że polski prezydent powiedział, iż nie będzie blokował ratyfikacji Traktatu Reformującego UE.