Operator wraz z dziennikarzem Robertem Jałochą relacjonował wyprawę dla telewizji TVN. W poniedziałek Krzysztof Wielicki poinformował o zakończeniu wyprawy. Do tej decyzji przyczyniło się sześć czynników. Pierwszym okazały się wyniki rekonesansu dokonanego przez Adama Bieleckiego i Denisa Urubkę. Wszystkie liny wiodące do obozu C1 okazały się zasypane, a namiot uszkodzony. Wielicki podejrzewa, że również obozy C2 i C3 zostały zniszczone. Pogoda też nie okazała się sprzymierzeńcem himalaistów. Synoptycy zapowiadają tylko jedno krótkie okienko pogodowe 11 marca. Tak krótki okres polepszenia pogody oznacza, że himalaiści nie mieliby szans na aklimatyzację. Kolejnym powodem wycofania się jest zagrożenie lawinowe. Wielicki poinformował, że w ciągu ostatnich dni spadło ponad 80 cm śniegu. Co więcej - wydano również ostrzeżenie o obfitych opadach powyżej wys. 7600 m., a prognozy na okres po 11 marca również nie napawają optymizmem.