Izraelska operacja "Obronny Brzeg" w Gazie trwa już dziewiętnasty dzień. Jest odpowiedzią na wcześniejszy ostrzał Izraela przez Hamas. Wysiłki społeczności międzynarodowej, by doprowadzić do zakończenia wojny, jak na razie nie zakończyły się sukcesem. Izrael chce bowiem zniszczyć tajne tunele Hamasu i składowiska broni, a Hamas mówi, że rozejm będzie możliwy tylko wtedy, gdy Izrael zniesie blokadę Strefy Gazy, wprowadzoną w 2007 roku. W Strefie Gazy trwa w sobotę 12-godzinna przerwa w walkach. Rozejm wszedł w życie o godz. 7 czasu polskiego. W nocy z piątku na sobotę na przerwanie ognia zgodził się zarówno Izrael, jak i radykalny palestyński ruch Hamas. Po godz. 7 na ulice Strefy Gazy wyległy tysiące Palestyńczyków. Niektórzy szli sprawdzić, jak po izraelskich atakach wyglądają ich domy. Wielu stało w kolejkach przed bankami, by wypłacić gotówkę, a następnie uzupełnić zapasy - relacjonuje agencja Reutera. To już trzecie zawieszenie broni od początku izraelskiej ofensywy. 17 lipca trwało ono pięć godzin, a 20 lipca w dzielnicy Szadżaija, na przedmieściach miasta Gaza, rozejm obowiązywał przez niecałą godzinę. Udało się wówczas ewakuować dziesiątki ofiar izraelskiego ostrzału. Rzecznik Hamasu, sprawującego władzę w Strefie Gazy, zapewnił, że wszystkie palestyńskie ugrupowania będą przestrzegać krótkiego zawieszenia broni. Izraelskie wojsko - zapowiadając, że wstrzyma ogień - informowało, że nie przestanie szukać i przeszukiwać tuneli, wykopanych pod granicą i wykorzystywanych przez bojowników Hamasu. Zastrzegło również, że odpowie na ataki przeciw cywilom lub swoim żołnierzom. 12-godzinne wstrzymanie ognia ma umożliwić ludności ze Strefy Gazy uzupełnienie zapasów żywności i wody, a szpitalom zapasów leków, natomiast organizacjom międzynarodowym dostarczenie pomocy humanitarnej - napisał izraelski dziennik "Haarec". Po wejściu w życie rozejmu pod gruzami odnaleziono ciała co najmniej 35 Palestyńczyków. Zwłoki 13 osób odkryto w Szadżaii, a 13 w obozach dla uchodźców w Dajr al-Balah i Nusajrat, w środkowej części Strefy Gazy. Tuż przed początkiem rozejmu źródła palestyńskie podały, że w izraelskim ostrzale przy użyciu czołgu na południu Strefy Gazy zginęło 18 członków jednej rodziny. Rzeczniczka izraelskiej armii powiedziała, że sprawdza te doniesienia. Ponadto w innych atakach śmierć poniosło pięć osób. W nocy bojownicy Hamasu kontynuowali ostrzał południowego i środkowego Izraela. Nikomu nic się stało, gdyż wiele pocisków przechwycił izraelski system obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła.