Wszystkie przypadki zachorowań i zgonów wystąpiły we wschodnich prowincjach Chin. Według dziennika "China Securities Journal", władze zaaprobowały już szczepionkę na ten szczególnie groźny rodzaj grypy i powinna ona pojawić się w sprzedaży w pierwszej połowie br. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uspokaja, że przypadki zarażenia się ludzi wirusem ptasiej grypy H7N9, stwierdzone w ostatnich miesiącach w Chinach, są nieliczne i nie stanowią powodu do paniki. "Dotychczas stwierdziliśmy sporadyczne przypadki zachorowań na tę rzadką chorobę i być może tak już pozostanie. Nie ma podstaw do przesadnych reakcji czy paniki" - oświadczył przedstawiciel Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Chinach Michael O'Leary.