Chorzy to młodzi ludzie przebywający w szpitalu w Łodzi; ich stan jest dobry. Do tej pory na terenie Polski potwierdzono w sumie 71 przypadków zakażenia wirusem A/H1N1. Z kolei lekarze z zielonogórskiego szpitala czekają na wyniki badań innych czterech nastolatek, które od poniedziałku przebywają tam na obserwacji z podejrzeniem zakażenia wirusem grypy AH1N1. Dziewczyny wróciły z obozu młodzieżowego w Hiszpanii. W poniedziałek wieczorem grupa nastolatków z Zielonej Góry i okolic wracała z obozu młodzieżowego w Hiszpanii. Skarżyli się na bóle głowy, mięśni, katar. Do szpitala wojewódzkiego w Zielonej Górze trafiło osiem osób, cztery dziewczyny zostały na obserwacji z podejrzeniem zakażenia wirusem AH1N1. - Pacjentki skarżyły się na objawy przypominające grypę. Teraz są w dobrym stanie, nie gorączkują, tylko jedna z nich pokasłuje - powiedziała rzeczniczka zielonogórskiego szpitala Adriana Wilczyńska. Wirus A/H1N1 to nowy szczep - mieszanka świńskich, ludzkich i ptasich wirusów grypy. Objawy nowej grypy są podobne do towarzyszących grypie sezonowej. Występuje gorączka, osłabienie, brak apetytu, kaszel, a u niektórych osób także katar, ból gardła, nudności, wymioty i biegunka. Wirus nowej grypy dotarł już do ok. 160 krajów, gdzie zmarło ok. 800 ludzi. Zachowanie wirusa jak dotąd nie zmieniło się - poinformowała w piątek Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Według rzecznika WHO Gregory Hartla, pierwsze dawki szczepionki przeciwko chorobie, zwanej potocznie świńską grypą, powinny być gotowe dla północnej półkuli wczesną jesienią. WHO zobowiązała się do dostarczenia 150 milionów dawek szczepionki od dwóch producentów dla krajów rozwijających się. W połowie lipca WHO podała, że wirus rozprzestrzenia się w takim tempie, że liczenie pojedynczych przypadków zachorowań jest już niemal niemożliwe.