Największe utrudnienia spodziewane są na lotniskach we Frankfurcie nad Menem, w Hamburgu i Berlinie. Ale strajkować mają też pracownicy Lufthansy z portów w Monachium, Duesseldorfie i Kolonii. Lufthansa już wykreśliła z jutrzejszego rozkładu wiele lotów - przede wszystkim krajowych i na krótkich trasach europejskich. Strajk ma trwać w godzinach od 5 do 10 rano. Jego skutki z pewnością będą jednak odczuwalne przez cały dzień. Związek zawodowy zrzeszający pracowników Lufthansy walczy o ponad 5 procentowe podwyżki dla około 33 tysięcy zatrudnionych. Na piątek zaplanowano kolejną rundę rozmów w tej sprawie. To kolejny w tym roku strajk uderzający w pasażerów linii lotniczych. W ostatnich tygodniach regularnie protestowali pracownicy służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na niemieckich lotniskach.