Komentatorzy oceniają jednak, że stworzenie tej specgrupy ma jeszcze jedną przyczynę: jest nią działalność ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, które nie jest w stanie porozumieć się z Rosjanami. Mamy wiele spraw, które wielu polityków uważa za problematyczne w stosunkach dwustronnych. (...) Grupa strategiczna musi wypracować taki mechanizm (w relacjach Ukrainy i Rosji - przyp. red.), by wszystko chodziło, jak w zegarku - oświadczyła mianowana na szefową grupy Raisa Bohatyriowa, sekretarz podległej głowie państwa Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.