Nowe ugrupowanie o nazwie Blok Juszczenki Nasza Ukraina powstanie w oparciu o Sojusz Ludowy Nasza Ukraina (SLNU) i Ukraińską Partię Ludową (UPL) - poinformowała gazeta, powołując się na własne źródła. SLNU i UNP należały do niedawna do prezydenckiego bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona (NU-LS), który po rozpadzie koalicji z Blokiem Julii Tymoszenko (BJuT) na początku września podzielił się na dwie części. Ludowa Samoobrona ministra spraw wewnętrznych Jurija Łucenki rozpoczęła współpracę z ugrupowaniem pani premier; Nasza Ukraina pozostała wierna Juszczence. Według "Ukrainskiej Prawdy" pierwsze miejsca na listach wyborczych bloku Juszczenki zajmą, oprócz szefa państwa, przywódca Naszej Ukrainy Wiaczesław Kyryłenko, przewodniczący parlamentu Arsenij Jaceniuk, minister obrony Jurij Jechanurow, a także szef UPL Jurij Kostenko. O planach powołania własnego bloku wyborczego Juszczenko mówił podczas niedawnej wizyty w Rzymie. "Nie wykluczam tego" - oświadczył wówczas. Zdaniem Ołeksija Harania, politologa z Akademii Kijowsko- Mohylańskiej, nowe ugrupowanie polityczne może zdobyć w wyborach około 10-procentowe poparcie. - Juszczenko liczy na wyborców z zachodniej Ukrainy, którzy poparli go w starciu z premier Julią Tymoszenko wokół przedterminowych wyborów i uwierzyli jego zapewnieniom, że koalicja BJuT z NU-LS rozpadła się dzięki ręce Kremla - powiedział politolog. Z drugiej strony - jak twierdzi Harań - wynik bloku Juszczenki na wyborach parlamentarnych zostanie odebrany jako ranking w zaplanowanych za półtora roku wyborach prezydenckich. - Nawet jeśli Tymoszenko nie weźmie w tych wyborach udziału, Juszczenko, który zetrze się wówczas z (przywódcą prorosyjskiej Partii Regionów Ukrainy Wiktorem) Janukowyczem, przegra. Społeczeństwo jest nim rozczarowane - powiedział ekspert.