"To do tych, którzy uciekają przed prześladowaniami, terrorem i wojną - Kanadyjczycy was ugoszczą, niezależnie od waszej wiary. Różnorodność jest naszą siłą" - napisał premier Justin Trudeau na Twitterze. Według statystyk jeden na pięciu Kanadyjczyków urodził się poza krajem. Kanada od listopada 2015 roku do początku stycznia tego roku przyjęła blisko 40 tysięcy uciekinierów z Syrii. Od piątku, kiedy Donald Trump podpisał specjalny dekret, Stany Zjednoczone nie przyjmują uchodźców, do USA nie mogą też wjechać mieszkańcy sześciu krajów muzułmańskich, w tym Iraku i Syrii. Amerykańskie służby graniczne zatrzymały też wiele osób, które już przyleciały do USA. Przeciwko nowym restrykcjom protestują grupy muzułmanów w wielu miejscach na świecie, ale też organizacje międzynarodowe, takie jak Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM) oraz Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR). Wokół międzynarodowych lotnisk w Stanach Zjednoczonych gromadzą się demonstranci. Tak jest m.in. w San Francisco, Nowym Jorku, San Diego, Los Angeles, Miami, Atlancie i Bostonie. Trzymają transparenty z napisami: "Pozwólcie im przyjechać", "Nie ma nienawiści, nie ma strachu, wszyscy są tutaj mile widziani".