"Dziś rano rozmawiałem z prezydentem Iranu (Hasanem) Rowhanim. Powiedziałem mu, że przyznanie się do tego, że siły zbrojne Iranu nieumyślnie zestrzeliły lot 752, jest ważnym krokiem do odpowiedzenia na pytania rodzin, ale zwróciłem uwagę, że trzeba podjąć dużo więcej kroków. Musi zostać przeprowadzone pełne, niezależne dochodzenie" z udziałem Kanady - powiedział Trudeau na konferencji prasowej. "Iran musi ponieść pełną odpowiedzialność - podkreślił. - Rodziny szukają sprawiedliwości i zasługują na zamknięcie (sprawy)". Odszkodowania dla rodzin Zapytany, czy Iran powinien wypłacić odszkodowania rodzinom ofiar w Kanadzie, premier powiedział, że jego rząd będzie się tego domagał. "Rozmawiałem z wieloma rodzinami, które są zupełnie zdruzgotane utratą bliskich. Oprócz tego niezwykłego bólu, stoją przed wyzwaniami finansowymi, a my musimy się upewnić, że otrzymają sprawiedliwość, na którą zasługują" - powiedział. Ataki na amerykańskie bazy W rozmowie z Rowhanim Trudeau potępił również irańskie ataki na bazy sił koalicji zwalczającej Państwo Islamskie w Iraku, które wydarzyły się na kilka godzin przez katastrofą ukraińskiego samolotu. Był to odwet za zabicie przez Amerykanów irańskiego generała Kasema Sulejmaniego. "W odpowiedzi prezydent Rowhani zobowiązał się do współpracy, by umożliwić zamknięcie (sprawy) rodzinom, doprowadzić do deeskalacji napięć w regionie i kontynuować dialog" - zrelacjonował Trudeau. "Widzimy, że Iran wydaje wizy kanadyjskim urzędnikom konsularnym, którzy są w tej chwili w drodze do Teheranu, widzimy, że zezwala na udział kanadyjskich śledczych w dochodzeniu, ale będziemy oczekiwać namacalnych przykładów prawdziwej współpracy i prawdziwej otwartości na każdym kroku" - dodał zapytany, na ile ufa dobrej woli Iranu. Pierwszych trzech członków rządowego zespołu szybkiego reagowania ma wylądować w Iranie w sobotę po południu - poinformował Trudeau. Ich rolą będzie udzielenie wsparcia rodzinom ofiar. Tragiczny lot Boeing 737-800 ukraińskich linii UIA, odbywający regularny rejs z Teheranu do Kijowa, rozbił się w stolicy Iranu w środę rano. W katastrofie zginęło 176 osób, w tym 82 Irańczyków, 57 Kanadyjczyków, 11 Ukraińców (dwóch pasażerów i dziewięcioro członków załogi), a także obywatele Szwecji, Afganistanu, Wielkiej Brytanii i Niemiec. W sobotę Iran przyznał, że jego siły zbrojne "nieintencjonalnie" zestrzeliły ukraiński samolot pasażerski w rezultacie "ludzkiego błędu". Wcześniej Teheran zaprzeczał jakoby ponosił odpowiedzialność za tragedię. Z Toronto Alicja Minda