Juncker ostrzegł w wywiadzie dla telewizji France 2, że jeśli władze w Ankarze przywrócą karę śmierci, to negocjacje akcesyjne z UE zostaną natychmiast wstrzymane. Dodał, że dla kraju, którego prawo przewiduje karę śmierci, nie ma miejsca we Wspólnocie. Po próbie wojskowego zamachu stanu w Turcji z 15 lipca i śmierci co najmniej 270 osób, władze rozpoczęły czystki na bezprecedensową skalę. Od 16 lipca tymczasowo aresztowano ponad 11 tys. osób, a 5,8 tys. zostało zatrzymanych - wynika z niedzielnego bilansu. Ponadto zawieszono w obowiązkach blisko 60 tys. pracowników oświaty i administracji publicznej. Od czwartku w kraju obowiązuje stan wyjątkowy. Mimo skali czystek premier Binali Yildirim zapewniał, że Turcja będzie przestrzegać prawa i nie będzie kierowała się chęcią zemsty przy oskarżaniu podejrzanych. Jednocześnie jednak władze w Ankarze zapowiadały, że Turcja przywróci karę śmierci i nie wykluczały możliwości, że będzie ona obowiązywała wstecz, tak by można ją było zastosować wobec puczystów.