Nowa kadencja Junckera potrwa dwa i pół roku. Nowe głosowanie było niezbędne z powodu zmiany statusu Eurogrupy w obowiązującym od grudnia ubiegłego roku Traktacie Reformującym Unię Europejską. Dotychczasowy mandat szefa Eurogrupy obowiązywał do końca bieżącego roku. 55-letni Juncker, najdłużej urzędujący spośród wszystkich obecnych premierów państw UE, nie miał kontrkandydata i został wybrany jednogłośnie. Jego zamiarem jest zwiększenie znaczenia Eurogrupy zarówno na forum UE, jak i wspólnoty międzynarodowej. W przedstawionym na brukselskich obradach pisemnym dokumencie zaznaczył, iż państwa strefy euro powinny przejąć kierowniczą rolę przy tworzeniu nowej unijnej strategii gospodarczej. Reelekcja szefa Eurogrupy kompletuje obsadzenie trzech najważniejszych stanowisk w zreformowanej Unii Europejskiej - po wybraniu w listopadzie Belga Hermana Van Rompuya na stałego przewodniczącego Rady Europejskiej i Brytyjki Catherine Ashton na nową szefową unijnej dyplomacji. Jak zaznacza agencja dpa, w następstwie załamania się finansów publicznych Grecji strefa wspólnej waluty europejskiej poddawana jest obecnie trudnej próbie.