- Rząd działa w ramach konstytucji i podaje się do dymisji z własnej inicjatywy wyłącznie w przypadku rozwiązania Rady Najwyższej (parlamentu). O ile mi wiadomo, informacji o nowych wyborach parlamentarnych na razie nie ma - powiedział Turczynow. Wicepremier wyraził jednocześnie wątpliwość, iż w obecnym parlamencie może dojść do powołania nowej koalicji, która mogłaby wysunąć swojego szefa rządu. - Interesuje mnie, w jaki sposób będzie powstawała nowa koalicja komunistów z obozem narodowo-patriotycznym i "regionałami" (Partią Regionów Ukrainy) - podkreślił Turczynow. O ustąpienie rządu Tymoszenko zaapelował w środę Janukowycz. "Oficjalnie zwracam się do premier: proszę podać się do dymisji i przejść do opozycji. Członków koalicji wzywam do ogłoszenia jej rozwiązania, bym mógł rozpocząć rozmowy z klubami parlamentarnymi o formowaniu nowego rządu" - napisał zwycięzca wyborów prezydenckich w odezwie do narodu. Większość parlamentarną na Ukrainie tworzy obecnie koalicja Bloku Julii Tymoszenko, bloku Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona, oraz Bloku przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Łytwyna. Komunistyczna Partia Ukrainy i Partia Regionów są w opozycji. Jarosław Junko