21-letnia <a href="https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-julia-uwaza-ze-jest-zaginiona-madeleine-wczesniej-twierdzila,nId,6618073" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Julia Faustyna</a>, która od kilku miesięcy dowodzi, że jest zaginioną w 2007 roku <a href="https://wydarzenia.interia.pl/tagi-madeleine-mccann,tId,104155" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Madeleine McCann</a>, poddała się testom DNA, które mają ostatecznie rozwiązać kwestię prawdziwości jej słów. Zaginięcie Madeleine McCann. Julia Faustyna zrobiła test DNA Jak czytamy w "The Sun", Julia Wendell przekazała próbki do trzech różnych laboratoriów. Te mają określić sekwencję jej DNA oraz porównać je w teście 23andMe do kodu genetycznego Madeleine McCann. "Jeśli wyniki wykażą, że jest Brytyjką lub pochodzi z tego obszaru, będziemy kontynuować śledztwo w sprawie Madeleine McCann" - dowodzi detektyw Fia Johansson. To on przeniósł Julię Faustynę z Polski do Stanów Zjednoczonych po tym, jak 21-latka zaczęła otrzymywać groźby. "Mamy wiele dowodów, które wskazują, że Julia została z pewnością przemycona do Polski z innego kraju przez międzynarodową grupę, zajmującą się handlem seksualnym. Wciąż prowadzimy dochodzenie, ale Julia zdecydowanie nie jest biologiczną córką swoich rodziców z Polski" - dodaje detektyw. Johansson zaznacza, że jeżeli próbki, pobrane od Julii Faustyny, będą zbliżone do miejsca pochodzenia Madeleine McCann, sprawa trafi do portugalskich śledczych. Wcześniej <a href="https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-polka-twierdzi-ze-moze-byc-zaginiona-madeleine-mccann,nId,6611779" target="_blank" rel="noreferrer noopener">rodzice zaginionej dziewczynki wyrazili zgodę na przeprowadzenie testu DNA</a>. Zaginięcie Madeleine McCann. Julia Faustyna wywołała burzę Kwestia twierdzeń Julii Faustyny, jakoby była zaginioną przed laty Madeleine McCann, od początku budzi spore kontrowersje. 21-letnia Polka dowodzi w mediach społecznościowych, że nie pamięta swojego dzieciństwa z wyjątkiem wakacji w "gorącym miejscu z plażą i białymi lub bardzo jasno pomalowanymi apartamentami". Wiele z postów, które udostępnia Julia Faustyna, pokazują jej rzekome podobieństwo do zaginionej Madeleine. Na zdjęciach widać pieprzyki w określonych miejscach na ciele, dołeczki w policzkach, czy też brązową "smugę" na tęczówce. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-polka-twierdzi-ze-jest-zaginiona-madeleine-rodzina-21-latki-,nId,6614009" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Twierdzeniom 21-latki zaprzecza jednak jej rodzina z Polski</a>, która dowodzi, że Julia Faustyna cierpi na problemy psychiczne. "Zawsze staraliśmy się rozumieć wszelkie sytuacje, które działy się z Julią. Liczne terapie, leki, psychologowie i psychiatrzy - to wszystko Julka miała zapewnione. Nie była pozostawiona sama sobie" - czytamy w oświadczeniu. "The Sun" przytacza też wypowiedź polskiej policji. W rozmowie z tabloidem Paweł Noga z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu przekazał, że władze "wykluczyły" wersję wydarzeń przedstawioną przez Wendell, jako "prawdziwą".