Działacz "Otporu", Vukaszin Petrović, poinformował dziennikarzy, że kilkunastu policjantów w cywilu wtargnęło rano do lokalu znajdującego się w centrum Belgradu. Po trzech godzinach rewizji policjanci wycofali się nie aresztując żadnej z osób przebywających w lokalu organizacji. Według prawnika "Otporu", Gradimira Nalicia, policja nie podała działaczom żadnych wyjaśnień. Nalić jest zdania, że akcje policji należy łączyć z kampanią przed wyborami prezydenckimi w Jugosławii i lokalnymi w Serbii, które mają się odbyć 24 września. "Otpor" ("Opór"), utworzony w środowisku uniwersyteckim w Belgradzie w 1998 roku, szybko przekształcił się w w masowy ruch oporu. Według szacunków, ma on ponad 50 tysięcy zwolenników w całym kraju. Tylko w sierpniu serbska policja zatrzymała na przesłuchanie 122 działaczy "Otporu". W sobotę policja skonfiskowała materiały propagandowe "Otporu" w Nowym Sadzie.