Motywem zbrodni mógł być fakt, że zamordowany mężczyzna kierował do zabójcy seksualne propozycje. Oprawca został skazany za zabójstwo z premedytacją i posiadanie ostrego narzędzia. Obaj - morderca i ofiara - znali się dobrze: studiowali na tym samym uniwersytecie. Po tym, jak jeden z nich starał się wymusić na swoim znajomym zbliżenie seksualne, ten zwabił go w odludne miejsce, gdzie zadźgał go nożem. Obciął następnie głowę ofierze i wydłubał jej oczy. Skazany planuje odwołać się od wyroku.