Wojskowy samolot transportowy z szefem amerykańskiej dyplomacji na pokładzie wyruszył około godz. 6 rano w piątek (godz. 18 w czwartek czasu polskiego) z Christchurch w <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nowa-zelandia,gsbi,4263" title="Nowej Zelandii" target="_blank">Nowej Zelandii</a> i po pięciogodzinnym locie wylądował w amerykańskiej bazie McMurdo. Następnie ma się udać do stacji badawczej prowadzonej przez rząd USA w pobliżu bieguna południowego i wrócić do McMurdo. Współpracownicy Kerry'ego opisywali jego podróż do Antarktyki jako okazję do poszerzenia wiedzy. Sekretarz stanu spotka się z pracującymi tam naukowcami; rozmowy będą dotyczyły oddziaływania zmian klimatycznych na ten region. Agencja Associated Press przypomina, że Kerry uczynił z walki z globalnym ociepleniem jeden z kluczowych postulatów amerykańskiej dyplomacji, a wcześniej przez kilkadziesiąt lat poświęcał się tej sprawie jako senator. W sobotę planowany jest powrót Kerry'ego do Nowej Zelandii, gdzie spotka się z premierem Johnem Keyem. Antarktyka to region wokół południowego bieguna geograficznego w strefie polarnej i subpolarnej, który obejmuje kontynent Antarktydy oraz otaczające ją części oceanów: Atlantyckiego, Indyjskiego i Spokojnego.