Rzecznik Departamentu Stanu USA Jeff Rathke poinformował, że na razie Kerry będzie odpoczywał w swym bostońskim domu. Podczas pobytu w szpitalu cały czas miał kontakt telefoniczny i e-mailowy ze swoimi współpracownikami. - Cieszę się jednak z powrotu do pracy - powiedział dziennikarzom, gdy o kulach upuszczał Massachusetts General Hospital. Kerry złamał nogę 31 maja podczas jazdy na rowerze we francuskich Alpach. Po krótkim pobycie w szpitalu w Genewie został przetransportowany do Bostonu.