Jak zapowiedział, jeszcze dziś spotka się z niedawnymi liderami opozycji i złoży im konkretne propozycje. Stany Zjednoczone mają przekazać też nowym ukraińskim władzom obietnicę miliarda dolarów wsparcia. Wizyta Johna Kerry'ego ma ważny wymiar symboliczny. Ma pokazać, że w konflikcie Kijowa z Moskwą Stany Zjednoczone stoją po stronie Ukrainy i że wejście Rosjan na Krym traktują jako naruszenie suwerenności tego kraju. Reklama Waszyngton przygotowuje pakiet sankcji dyplomatycznych i gospodarczych przeciwko, które mogą zostać wprowadzone, jeśli Władimir Putin będzie kontynuował swoje działania.