Szansą na spotkanie prezydentów USA i Rosji był listopadowy szczyt G20, który odbędzie się na Bali w Indonezji. Mimo trwającej wojny w Ukrainie indonezyjski przywódca nie tylko nie wycofał swojego zaproszenia dla Władimira Putina, lecz również odbył w czerwcu podróż do Moskwy i Kijowa, by spotkać się z liderami zwaśnionych stron konfliktu. Prezydent Joe Biden: Nie mam zamiaru spotkać się z Putinem Wcześniej prezydent Joe Biden nie wykluczył możliwości spotkania się z Władimirem Putinem podczas nadchodzącego szczytu, jednak warunkiem było uwolnienie amerykańskiej koszykarki Brittney Griner, która została skazana na początku sierpnia przez rosyjski sąd pod zarzutem posiadania narkotyków i ich przemytu. Zobacz też: Wiele lat w kolonii karnej, apelacja odrzucona. Koszmar w Moskwie - Nie mam zamiaru spotkać się z Putinem, ale gdyby przyszedł do mnie podczas szczytu G20 i powiedział: "Chcę porozmawiać o uwolnieniu Griner", spotkałbym się z nim - powiedział w wywiadzie dla CNN z 11 października Joe Biden. Ogłoszona przez Kirby'ego zmiana decyzji Bidena została podyktowana wtorkowym wyrokiem sądu w Krasnogorsku pod Moskwą, który odrzucił apelację amerykańskiej koszykarki. Brittney Griner złożyła ją, prosząc o skrócenie kary dziewięciu lat pozbawienia wolności w kolonii karnej. Dwukrotna mistrzyni olimpijska została skazana za posiadanie e-papierosów z wkładami zawierającymi olej konopny, z którymi próbowała w lutym opuścić Rosję, mając je w bagażu. Według Johna Kirby'ego podczas pobytu w Indonezji Joe Biden skupi się na wzmacnianiu międzynarodowych sojuszy i partnerstw USA. - Prezydent jest dumny z naszej pracy na rzecz umacniania sojuszy i partnerstw na świecie, więc myślę, że skupi się na tym - powiedział koordynator ds. komunikacji strategicznej.