O dostęp do takich informacji sztab Bidena wnioskował od ponad dwóch tygodni, argumentując, że to kluczowa sprawa dla bezpieczeństwa kraju przy procesie przekazywania władzy. Demokraci podkreślali, że jest to podstawą do płynnego przeniesienie obowiązków między prezydentami, zwłaszcza w trakcie epidemii. Do wtorku Biały Dom nie zdecydował się jednak na taki krok. Biden stwierdził we wtorek, że nie otrzymał do tej pory żadnego prezydenckiego briefingu. Potwierdził zarazem, iż Biały Dom wyraził gotowość przekazywania ich. Jak informuje portal Bloomberg, w przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania zespołu Bidena z przedstawicielami amerykańskiego wywiadu. Jako kandydat na prezydenta Biden otrzymywał część informacji wywiadowczych, co jest elementem amerykańskiej tradycji politycznej. Po wyborach 3 listopada nie udzielono mu jednak dostępu do szerszych briefingów prezydenckich. Prezydent USA Donald Trup nie uznał swojej wyborczej porażki i uważa, że w procesie głosowania dochodziło do powszechnych fałszerstw. Amerykańska agencja GSA (General Services Administration) przyznała w poniedziałek wieczorem, że Biden jest zwycięzcą wyborów prezydenckich. Pod względem proceduralnym toruje to ekipie prezydenta-elekta drogę do formalnego rozpoczęcia procesu przejęcia władzy od obecnej administracji.